Forum Forum dotyczące wydarzeń i nie tylko w Tarnowie Opolskim Strona Główna Forum dotyczące wydarzeń i nie tylko w Tarnowie Opolskim
Forum: Tarnów Opolski
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

XI Seminarium Śląskie w Kamieniu Śl.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dotyczące wydarzeń i nie tylko w Tarnowie Opolskim Strona Główna -> Qlturalnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł Kampa
postmaster
postmaster



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów Opolski

PostWysłany: Pon 21:16, 25 Wrz 2006    Temat postu: XI Seminarium Śląskie w Kamieniu Śl.

W poniedziałek zaczęło się na Zamku w Kamieniu Śląskim XI Seminarium Śląskie. Biorę w nim udział, więc zainteresowani mogą poczytać moje relacje z jego przebiegu. Seminarium trwać będzie do soboty i postaram się codziennie zdać z niego relację (oprócz środy; obowiązki nie pozwolą mi wysłuchać dyskusji nt. roli kościoła w stosunkach polsko – niemieckich. Zachęcam jednak do odwiedzenia seminarium, szczególnie, że dla studentów jest za darmo …

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł Kampa
postmaster
postmaster



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów Opolski

PostWysłany: Pon 21:17, 25 Wrz 2006    Temat postu:

Seminarium nosi tytuł: Polska – Śląsk – Niemcy. Współpraca Polaków i Niemców wobec nowych wyzwań. Organizatorami tego przedsięwzięcia są: Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej, Duszpasterstwo Grup Mniejszości Narodowych Diecezji Opolskiej, Konwersatorium im. Josepha Eichendorffa oraz Związek Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce.
Konferencję otworzył abp Alfons Nossol i jak to na profesora przystało, zaczął od historii. Przypomniał życie św. Jacka, dominikanina urodzonego w Kamieniu Śląskim i przypadającą w przyszłym roku 750 letnią rocznicę śmierci tego, cytuję, „wielkiego europejczyka”. Po tych wstępnych słowach przeszedł do tematyki seminarium. Wyraził opinie, że mniejszości powinno zależeć, żeby większość miała się jak najlepiej, bo im lepiej będzie większości, tym mniejszość będzie się miała lepiej. Pochwalił Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej i zwrócił uwagę, że nie jest to jakaś instytucja, lecz prawdziwy Dom, gdzie ludzie prowadzą ze sobą otwarty i szczery dialog. Bez odwołania do religii się też nie obeszło i na zakończenie biskup stwierdził, że na luksus, że po Polaku Janie Pawle II wybrano Niemca Benedykta XVI, mógł sobie pozwolić tylko Duch Święty.
Pomysłodawca seminarium, ks. Globisch, wytłumaczył, że nazwa Seminarium Śląskie wywodzi się z idei rozmawiania o roli Śląska w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.
Przemówienia mieli również posłowie Mniejszości Niemieckiej. Ryszard Galla uznał, że stosunki polsko-niemieckie na szczeblach samorządowych są bardzo dobre, Henryk Kroll zwrócił jednak uwagę, że stosunki między Polską a RFN są obecnie najgorsze od 16 lat, za co obciążył polityków. O roli Śląska powiedział, że może on być, ze względu na specyficzne uwarunkowania, zwornikiem łączącym Polaków i Niemców.
W warsztatowej części tego dnia pierwszy wykład wygłosiła Pani Jutta Frasch, Minister pełnomocny w Ambasadzie RFN w Polsce. Zaczęła od przypomnienia ważnych wydarzeń: wizycie Kanclerza Willego Brandta w 1970 roku, o „Solidarności” oraz o podpisaniu Traktatu Polsko-Niemieckiego. Dowodziła, że stosunki Polsko-Niemieckie nie są złe. Przytoczyła serie argumentów: inwestycje bezpośrednie Niemiec w Polsce to 10 miliardów dolarów rocznie z tendencją wzrastającą, 12 tysięcy polskich studentów na niemieckich uczelniach i ponad tysiąc niemieckich studentów na polskich uczelniach oraz liczbę 6 tysięcy małżeństw polsko-niemieckich rocznie. Przytoczyła wyniki badań opinii publicznej, z których wynika, że 72 procent Polaków chciałaby lepszych stosunków z Niemcami, co dowodzi, że stosunki te są lepsze niż ich obraz w mediach. Przedstawiła wypowiedź Prezydenta RFN Horst Kohlera z 2 września br. na Tag der Heimat w Niemczech. Na zjeździe tym powiedział on, że każdy ma prawo do pamięci, że Niemcy przyznają się do swojej przeszłości ale stwierdził też, że to właśnie narodowy socjalizm jest przyczyną przesiedleń i wypędzeń. Pani Minister wymieniła jeszcze szereg form współpracy polsko-niemieckiej na różnych płaszczyznach i zakończyła stwierdzeniem, że Unia Europejska jest dobrym rozwiązaniem dla stosunków Polsko-niemieckich.
Następny głos należał do przedstawiciela polskiego MSZ. Pan Styczek zgodził się z przedmówczynią, że stosunki bilateralne nie są tak złe, jak przedstawiają to media. Przyznał, że Niemcy są najważniejszym partnerem Polski ale pokazał problemy, istotne z punktu widzenia polskiego rządu. Skoncentrował się na kwestii Eriki Steinach i gazociągu przez Bałtyk ale wspomniał także o barierach ekonomicznych, takich jak ograniczenia w dostępie do rynku pracy. Wyliczył, że na szczeblu MSZ jest około 50 komisji i zespołów zajmujących się stosunkami polsko-niemieckimi, chociaż istnieje potrzeba intensywniejszego dialogu. Zreasumował swoje wystąpienie stwierdzeniem, że mimo wszystko więcej łączy, mniej dzieli.
Interesujące wystąpienie miał przedstawiciel Instytutu Spraw Publicznych, Pan Piotr Maciej Kaczyński (przypadkowa zbieżność nazwisk). Przedstawił wyniki i wnioski z badań niemieckiej i polskiej opinii publicznej z ostatnich miesięcy. Najważniejsze jego tezy, to:
- istnieją różnice ideologiczne między Polakami a Niemcami. Największe w tematyce kary śmierci i seksualności,
- w Polsce rozjeżdżają się opinie elity a społeczeństwa, które jest bardziej przychylnie nastawione do Niemców)
- dla Polski rozszerzenie Unii to Ukraina, dla Niemców – Turcja,
- Polacy uważają, że na rozszerzeniu najwięcej skorzystały stare kraje Unii, Niemcy natomiast uważają, że to nowe kraje członkowskie najwięcej skorzystały,
- 68 procent Niemców nie słyszało o inicjatywach Eriki Steinach,
Rosja jest dla Niemiec ważniejszym partnerem niż Polska, ale Niemcy uważają, że ich rząd powinien w większym stopniu zwracać uwagę na Polskę.
Kaczyński skrytykował polskie władze, za to, że poprzez małe sprawy, takie jak umówienie się na telefon ministrów spraw zagranicznych a na 5 minut przed, odwołanie go przez polską stronę, albo niedotrzymane obietnice przesyłania dokumentów, psują wiarygodność Polski jako partnera w rozmowach i przez to izolują Polskę na arenie międzynarodowej. Na koniec przypomniał słowa Zbigniewa Brzezińskiego (polityk amerykański polskiego pochodzenia), że Ameryka postrzega Polskę poprzez pryzmat stosunków z RFN i wyraził nadzieje, że obecne władze ten fakt w końcu dostrzegą.
Następnie wykład o górnośląskich konsekwencjach relacji polsko-niemieckich w wymiarze historycznym wygłosił dr B. Linek z Instytutu Śląskiego w Opolu a na zakończenie uczestnicy obejrzeli spektakl teatralny „Zasypani” w Teatrze EKO-STUDIO w Opolu.
Na tym skończył się pierwszy, bardzo ciekawy, dzień seminarium z nadzieją na równie ciekawą kontynuacje we wtorek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł Kampa
postmaster
postmaster



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów Opolski

PostWysłany: Wto 14:50, 26 Wrz 2006    Temat postu:

Przedstawiłem pierwszy dzień seminarium, które diagnozowało. wieczorem opisze dzisiejszy dzień dzień, itd. aż do soboty włącznie. Wtedy dowiemy się wiecej o czym te seminarium było. W twojej wypowiedzi jest dużo racji, no ale na moją ocenę przyjdzie czas po zakończeniu seminarium a narazie będę zdawał wam na bieząco relacje. pzdr

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
indianin
demokrata
demokrata



Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:20, 27 Wrz 2006    Temat postu: Re: XI Seminarium Śląskie w Kamieniu Śl.

Paweł Kampa napisał:
W poniedziałek zaczęło się na Zamku w Kamieniu Śląskim XI Seminarium Śląskie. Biorę w nim udział, więc zainteresowani mogą poczytać moje relacje z jego przebiegu. Seminarium trwać będzie do soboty i postaram się codziennie zdać z niego relację (oprócz środy; obowiązki nie pozwolą mi wysłuchać dyskusji nt. roli kościoła w stosunkach polsko – niemieckich. Zachęcam jednak do odwiedzenia seminarium, szczególnie, że dla studentów jest za darmo …
,


...proponuję ożywić trochę stronkę główną tarnowopolski.prv.pl, troche ja zapelnic i tam zamiescic szeroka relacje z tej konferencji, bo ni tyelko forum ma isteniec... Idea


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartu
Administrator



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów Opolski

PostWysłany: Śro 13:27, 27 Wrz 2006    Temat postu:

Wodzu strona głowna jest w przebudowie, przygotowywana jest nowa wersja...tam będzie można zamieścić, twoje artykuły oraz ten Pawła jak również poproszę znajomego który jest na tej konferencji aby on również zrelacjonował nam ową konferencję a myślę że będzie to ciekawe zestawienie ponieważ kolega pracuje w Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł Kampa
postmaster
postmaster



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów Opolski

PostWysłany: Czw 18:22, 28 Wrz 2006    Temat postu:

Wtorek zaczął się od wykładu dra Martina Klatt`a z Danii. Przybliżył on uczestnikom znaczenie integracji rejonów pogranicza na przykładzie duńsko-niemieckim, które według jego charakterystyki rejonów pogranicza na świecie jest zbliżone pod względem wydarzeń historycznych do Śląska Opolskiego. Porównał tę historie i znalazł wiele zbieżności, szczególnie w okresie międzywojennym. Pokazując formy i rezultaty współpracy niemiecko-duńskiej ocenił, że polega ona na zniesieniu oddzielającej roli granic państwowych i stwierdził, iż podobną rolę integracja może spełnić na Opolszczyźnie.
Dr Peter Hengstenberg, Dyrektor Biura Fundacji Friedricha Eberta w Warszawie, zastanawiał się, czy istnieje śląska tożsamość i jak ją definiować. Doszedł do wniosku, że na tym terenie historia ma wielkie znaczenie dla ludzi i to na niej budują tutaj ludzie tożsamość. Dr Albrecht Lempp, Dyrektor Zarządzający Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej w Warszawie, przedstawił formy współpracy, które jego fundacja promuje i dodał swoją osobistą refleksję, że dużym utrudnieniem w realizacji nowych inicjatyw jest odbieranie inicjatyw jednej strony, poprzez druga stronę, jako realizacja jakiś ukrytych interesów.
Dr Angelica Schwall-Düren, posłanka do Bundestagu, omawiała znaczenie współpracy polsko-niemieckiej w tworzeniu unijnej polityki wschodniej, która zaczęła referat od kwestii rosyjskiej. Powiedziała, ze zrozumiała jest postawa Polski, która ze względów na ostatnie kilkanaście lat, chciałaby widzieć Zachód jako przeciwwagę dla Rosji. Wytłumaczyła jednak, że Rosja musi być ważnym partnerem dla Europy, od razu też zaznaczyła, że Unia będzie tylko efektywna, jeżeli jej poszczególni członkowie nie pozwolą, by inne kraje je skłóciły. Mówiła, że Polska dysponuje możliwościami i kontaktami z byłymi republikami sowieckimi a Niemcy mogą stanowić pomost, by zainteresować stare państwa członkowskie tą sferą polityki wschodniej. Widzi tutaj Polskę i Niemcy jako kraje, które mogą dać Europie sygnał do wypracowania wspólnej koncepcji wobec Rosji, Bliskiego Wschodu i Azji Centralnej. Na koniec zajęła stanowisko wobec aktualnych stosunków polsko-niemieckich. Powiedziała, że nie są tak złe, jak je media przedstawiają, co pokazuje przykład powiązań gospodarczych i fakt, że są one sobie wzajemnie potrzebne. Wtórował jej były kierownik referat ds. Polityki Zagranicznej przy Komisji Europejskiej. Helmut Steinem przedstawił także koncepcje i przemyślenia dotyczące wspólnej polityki wschodniej wypracowane w Komisji Europejskiej.
Jan-Christoph Napierski odniósł się do słów abp Nossola, że Śląsk Opolski jest jak europejski szmaragd, który w może w Europie dużo zyskać. Znaczenie Europy dla regionów zobrazował na przykładzie Bawarii, której przedstawicielstwo w Brukseli to wielki zamek tuż przy Parlamencie Europejskim, zwany też „brukselskim Neuschwannstein”. Podkreślił, że to nie przedstawicielstwo Niemiec czy jakieś instytucji unijnej a w całości własność Wolnego Kraju Bawaria. W końcu do podziału na regiony Bruksela przyznaje rocznie 213 miliardów euro. Powiedział, że trzeba na nowo odkryć potencjał Śląska Opolskiego. Najważniejszymi atutami jest tutaj dwu- a nawet i trójjęzyczność, wielokulturowość oraz kapitał siły roboczej. Podał też przykład Hermanstadt w Siedmiogrodzie na Rumunii, który dzięki podobnym atutom i zaangażowaniu mniejszości niemieckiej i burmistrza, stał się najszybciej rozwijającym się miastem w europie. Podsumowując swój referat, życzył Opolszczyźnie, by w Brukseli stanął Opolski „Kamień Śląski”.
Dyskusje w tym dniu były bardzo żywe. Zastanawiano się przede wszystkim nad rolą mniejszości w gospodarce regionu i nad możliwościami pozyskiwania środków unijnych. Dyskusji nie jestem w stanie zrelacjonować, dlatego zapraszam do uczestnictwa w ostatnich dwóch dniach seminarium, w piątek i w sobotę (poświęconą w całości problemom młodzieży).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł Kampa
postmaster
postmaster



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów Opolski

PostWysłany: Pon 16:58, 02 Paź 2006    Temat postu:

Czwartek zaczęto od omówienia zapisów i stanu realizacji Ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Pierwszy głos należał do Konsula Generalnego RFN we Wrocławiu, Pana dra Helmuta Schöpsa. Zaczął od wyników ostatniego spisu powszechnego, z którego wynika, że 250 tysięcy ludzi w naszym województwie przyznaje się do posiadania 2 paszportów, z czego 100 tysięcy określa się jako Niemcy. Omówił oczywiście stosowanie zapisów Ustawy od momentu jej uchwalenia, głównie skoncentrował się przy tym na przydziale i podziale pieniędzy na projekty mniejszościowe, zarówno z budżetu niemieckiego, jak i z polskiego.
Dobiesław Rzemieniewski z polskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych chwalił Ustawę, dodając, że jest nowoczesna i w świecie bardzo wysoko oceniana. Zwrócił uwagę na główną zaletę tej ustawy, która zakłada współdziałanie państwa i organizacji mniejszościowych a jako przedstawiciel ministerstwa, które jest zwierzchnikiem urzędników państwowych dodał, że istnieje możliwość dokształcania urzędników, by mogli posługiwać się językiem pomocniczym w gminach mniejszościowych, za co przysługiwałby im dodatek. Podał wysokość środków, jakie budżet państwa polskiego przeznacza na pomoc dla mniejszości, tj. w 2005 roku było to 5 milionów złotych, w 2006 roku jest to 11 milionów. Wymienił też gminy, które są najaktywniejsze w korzystaniu z możliwości Ustawy. W naszym powiecie to Izbicko i Chrząstowice.
Po nim wystąpił dr Josef Gonschior z TSKN woj. Śląskiego. Przypomniał początki i proces uznania mniejszości narodowych i jej symboliki po upadku komunizmu i wkład Jacka Kuronia. Po nim wystąpił prof. Stanisław Senft, dyrektor Instytutu Śląskiego w Opolu. Wygłosił wykład naukowy, dla nie obeznanych z tą formą referatu pewnie zbyt teoretyczny. Przedstawił naukowo zbadane uwarunkowania i kulisy wprowadzania symboliki niemieckiej a wcześniej także niemieckiej i polskiej na Śląsku. Potem omówił kwestie barw, flag, herbów i pomników i wyjaśnił ich historię począwszy od średniowiecza do czasów dzisiejszych. Pokazał interesujące przykłady Kędzierzyna-Koźla, Szczedrzyka, Katowic, Łambinowic i innych miejscowości naszego regionu.
Najlepszy wg mnie referat wygłosił dr Romuald Jończy z Uniwersytetu Opolskiego. Przedstawił tak wnikliwy obraz naszego regionu, że postanowiłem postarać się o jego zgodę na udostępnienie tego referatu na naszej stronie. Na podstawie badań stwierdził, że na Opolszczyźnie jest 330 tysięcy zameldowanych, niekoniecznie zamieszkałych, tzw. Autochtonów, jak nazwał potomków ludzi zamieszkałych na tym terenie przed II wojną światową. 47 procent sporów tych ludzi w wieku produkcyjnych pracuje za granicą. Z osób pomiędzy 18 a 25 rokiem życia z pracy za granicą korzysta 84 %. Prawidłowość przy tym jest taka, że im dalej od dużego centrum (tutaj Opola), tym większy odsetek ludzi wyjeżdża. Autochtoni zarobili w zeszłym roku za granicą 2,7 miliardów złotych, co daje po dodaniu ich zarobków w Polsce, średnią 1400 złotych na głowę (a nie na zarabiającego), przy czym zarobki te są zróżnicowane i tym pracującym za granicą żyje się wiele lepiej niż tym, którzy zarabiają w kraju.
Jestem pod wielkim wrażeniem tego referatu, który pokazał mi w lustrzanym odbiciu moich znajomych i nasza tarnowską społeczność. Dlatego spróbuję uzyskać zgodę na jego opublikowanie. Dla zainteresowanych i ku przestrodze…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dotyczące wydarzeń i nie tylko w Tarnowie Opolskim Strona Główna -> Qlturalnie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin